Czy duchy istnieją? To pytanie od wieków wzbudza wiele emocji. Z jednej strony mówi się, że duchy są częścią naszego świata. Istnieje nawet ich podział na te dobre i te złe. Z drugiej zaś strony nie ma namacalnych dowodów na ich istnienie. Jednakże czy jeśli nie mamy dowodów potwierdzających obecność duchów w naszym wymiarze to oznacza to, że nie istnieją?
Duch według spirytystów jest istotą ludzką, która bytuje w świecie niematerialnym po śmierci ciała fizycznego. Duchy mogą kontaktować się z żywymi bezpośrednio lub za pośrednictwem medium. Zatem czy duchy istnieją? Samo pojęcie ducha i duszy wywodzi się z religii. Duch symbolizować może w tradycji religijnej Boga, anioła czy na przykład demona. Starożytni Grecy uważali natomiast, iż to właśnie rozum czyli duch różni nas od zwierząt. Do filozofii starożytnej pojęcie ducha wprowadził Anaksagoras, który twierdził, iż to właśnie duch i dusza powodują istnienie ruchu i porządku w świecie. To właśnie siła ducha nadaje światu pęd, to duchy budują naszą rzeczywistość. W chrześcijaństwie uważa się, że każdy człowiek ma duszę. Po śmierci ciała fizycznego dusza udaje się do nieba, piekła lub czyśćca. W niektórych religiach, jak na przykład hinduizmie, wierzy się, iż po śmierci dusza podlega reinkarnacji, następnemu wcieleniu.
Współcześnie historie o duchach są tematem przewodnim wielu książek czy filmów. Opowiadania o nawiedzonych domach czy opętaniach budzą wiele emocji. Czy duchy istnieją? Obecnie można znaleźć wiele informacji potwierdzających rzekome istnienie duchów. Dostępne są zdjęcia, nagrania dźwięku, filmy. Czy są autentyczne? Ciężko stwierdzić.
Historie o duchach często przekazywane są w opowiadaniach osób, które doświadczyły zjawisk paranormalnych. Moja babcia opowiadając nam przeróżne historie zawsze zwykła była mawiać, iż nie mamy bać się zmarłych, gdyż bać należy się tylko żywych. Po takim wstępie serwowała nam zawsze jedną ze swoich opowieści. Siadała przy piecu w swoim starym domu, a my jej wnuki, z pełnym uwielbieniem wpatrywaliśmy się w nią i z gęsią skórką wysłuchiwaliśmy jej opowieści. Pewnego wieczora opowiadała nam historię nawiedzonego domu z sąsiedztwa. Miał w nim straszyć duch zamordowanego dziecka. Przed laty w domu wybuchł pożar, mieszkańcy ratowali swój majątek pozostawiając jednocześnie małego chłopca śpiącego w łóżeczku. Dziecko zginęło w czasie pożaru. Oficjalnie stwierdzono, że śmierć chłopca nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Mieszkańcy wsi twierdzili natomiast, że rodzice chcieli się go pozbyć, chłopiec był bowiem niepełnosprawny, poruszał się o kulach i stanowił znaczne obciążenie dla rodziny. Od czasu pożaru duch chłopca miał nawiedzać mieszkańców domu. W nocy słychać było uderzanie kul o podłogę, czasem też i płacz chłopca, z półek spadały przedmioty, ze ścian obrazy. Wkrótce mieszkanie tam stało się niemożliwe, obecnie dom stoi niezamieszkały. Czy historia ta jest prawdziwa, czy duchy istnieją? Nie wiem. Dużo jest zjawisk niewyjaśnionych, wzbudzających w nas wiele emocji. Jedno jest pewne czy są prawdziwe czy też nie to z całą pewnością czynią nasze życie bardziej ekscytującym.