Z punktu widzenia klienta, od kancelarii prawnej oczekuje się w głównej mierze profesjonalizmu w kontekście rozwiązywania problemów o charakterze prawnym. Tymczasem na rynku pojawiają się i takie podmioty, które prowadzone są przez różne znane osoby. Czy to oznacza, że nie warto im ufać?
Prawo jest modne
Nie jest tajemnicą, że prawo – jako kierunek studiów – jest bardzo popularne wśród tzw. „znanych i lubianych”. Jest to dział zapewniający życie na wysokim poziomie, poszanowanie ze strony społeczeństwa, a także możliwość dalszego rozwoju i zdobywania kolejnych uprawnień. Co więcej, znajomość prawa staje się czymś modnym i to nawet wśród osób, które nie mają z nim nic wspólnego.
Co gorsza – osoby te coraz częściej inwestują we własne kancelarie prawne. Nie sprzyja temu otoczka towarzysząca istnieniu tych podmiotów gospodarczych. Mało tego – tacy „przedsiębiorcy” często nie mają zbyt dużego pojęcia o tym, czym naprawdę jest prawo, nie mówiąc o tym jak powinien zachowywać się prawnik i co powinien reprezentować.
Celebryci w służbie prawa
Na szczęście powyższe zjawisko nie jest regułą. W sferze prawnej działa wiele podmiotów, które są prowadzone przez prawników z powołania. Mowa tu rzecz jasna o osobach, które już wcześniej (to jest przed rozpoczęciem kariery) zastanawiały się nad tą drogą zawodową. Owszem, kariera pojawiła się później, ale jak wiadomo – nie będzie ona trwała wiecznie.
Czy to oznacza, że kancelaria prawna prowadzona przez znaną osobę ma większe szanse „przebicia się” na rynku? Z pewnością może ona liczyć (przynajmniej na samym początku) na znacznie większą popularność. Trzeba jednak pamiętać, że owo zainteresowanie jest weryfikowane realnym poziomem wiedzy danej osoby.
Warto czy nie?
Korzystanie z pomoc „celebryckich” kancelarii prawnych może i nie zawsze ma sens, ale z pewnością daje nadzieję na rzetelne rozpatrzenie sprawy i sukces np. w trakcie postępowania sądowego. Korzystanie pod tym względem z pomocy znanych osób jest kwestią drugorzędną. Wiedza i doświadczenie są w tym przypadku kluczowe.
Podsumowując, kancelaria prawna prowadzona przez np. celebrytę, to podmiot budzący oczywiste zaciekawienie wśród potencjalnych klientów. Czy to oznacza, że taka osoba będzie rzetelnym wsparciem dla osoby zainteresowanej? Niestety, na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Aliant.
