czy jestem ładna

Czy jestem ładna? To pytanie zadaje sobie tak wiele kobiet. Spędza im ono sen z oczu. Każda kobieta – i ta młodsza i ta trochę starsza – chce się czuć atrakcyjnie. Piękno to coś, co jest dla nas ogromną wartością. Dążymy do niego na mnóstwo sposobów. Codziennie wykonujemy makijaż, starannie dobieramy strój, chodzimy do fryzjera oraz kosmetyczki, czasami nawet decydujemy się na operację plastyczną czy inny zabieg medycyny estetycznej. Ale czy warto tyle czasu wkładać w dążenie do wyśnionego ideału? Czy nie lepiej spojrzeć na siebie przychylniejszym okiem i z miłością mówić o swoim ciele? Za większość problemów odpowiada przesada. Popadamy ze skrajności w skrajność, całkowicie pomijając złoty środek. Z jednej strony mamy fit blogerki oraz beauty guru, które dla większości kobiet stanowią niedościgniony ideał. Zapominamy o tym, że ich wizerunek jest jednocześnie ich pracą. Wkładają ogromny wysiłek oraz mnóstwo czasu w jego pielęgnację oraz ze starannością dopieszczają każdy detal. Jest to niewykonalne dla osoby, która ma inne źródło utrzymania. Dlatego warto czasami spojrzeć krytycznym okiem na współczesne kanony piękna i nieco łaskawszym na własne odbicie w lustrze. Z drugiej strony mamy inne niepokojące zjawisko – chorobliwie otyłe osoby próbujące przekonać innych, że „puszyste” jest piękne. Oczywiście osoby te jak najbardziej zasługują na szacunek i akceptację. Jednakże chorobliwa otyłość prowadzi do poważnych schorzeń, takich jak cukrzyca czy miażdżyca. Trzeba o tym otwarcie mówić, ponieważ stwarza to zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego. Krągłe kształty to coś niesamowicie pięknego, otyłość to choroba którą należy leczyć.
Zakładam jednak, że większość czytelniczek nie popada w skrajności. Dlaczego więc pytanie „czy jestem ładna” tak bardzo nas dręczy? Kompleksy ma każda z nas. Nasze ciała są tak różnorodne – mamy inne kolory włosów, mniejsze i większe oczy, urocze piegi na twarzy czy cerę bladą jak Królewna Śnieżka. Doceńmy tę różnorodność. Doceńmy własną wyjątkowość. Nie budujmy swojego poczucia własnej wartości w oparciu o opinie innych czy ideał kreowany przez masowe media. Zbudujmy je o własnych siłach. Jeżeli makijaż świetnie sprawia, że czujesz się wspaniale – korzystaj z niego! Baw się nim, baw się kolorami i konsystencjami kosmetyków, niech służą ci jak najlepiej. Jeżeli zaś czujesz się w nim jak nie ty, porzuć go bez żalu bądź stosuj go w mniejszej ilości. Pamiętaj, że zachowanie umiaru jest kluczem do sukcesu.
To jak się czujesz, czy jesteś pewna siebie czy nie, wpływa na to, jak jesteś postrzegana przez innych ludzi. Najpiękniejsza stylizacja nie pomoże ci, jeżeli brak ci pewności siebie. Nie pozwól by kilka niewielkich kompleksów miało tak ogromny wpływ na twoje życie. Uśmiech – to jest to, co dodaje nam uroku i powabu. Pytanie „czy jestem ładna?” pewnie powróci do ciebie nie raz. Każdy ma wątpliwości i gorsze chwile. Jeżeli jednak kochasz siebie i swoje ciało, nie będzie ono tak przytłaczające, gdy brak ci akceptacji samej siebie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here